2017-08-22 20:23
Victor+
(
7591)
- Gevonden
Jest problem i to poważny! Wstrzymywałem się z tym komunikatem, ale przyszedł czas powiedzieć to głośno. W Łodzi grasuje złodziej ołówków ;-). Złodzieju ujawnij się, bo inaczej sprawa wyląduje w prokuraturze COGu. ;-) Na zdjęciu wyraźnie widzę ołówek, a w keszu go nie było! W wyniku czego nie wpisałem się, bo znowu nie wziąłem pisadła. Wstyd mi o tym pisać tym bardziej, że niedawno zostałem pochwalony za posiadanie naklejek z nickiem w portfelu. A tamta była ostatnia! ;-(. Pogrążony w bólu i rozpaczy zwracam się z prośbą do kolejnego znalazcy o wpisanie mnie do kreciego logbooka. Zdjęcie logbooka jako dowód wysyłam opiekunce kesza ;-).
Z braku keszy tradycyjnych w okolicy pozostaje mi jedynie likwidowanie niebieskich znaczników na mapie z literką Q, aby nadarzyła się okazja na wyjście na rower. Skrzyneczka już trochę żyje w terenie, a ja dopiero wczoraj miałem przypływ mocy, aby zagłębić się w opis i poświęcić te kilka minut na rozwiązanie. Jako, że entuzjastą quizów to ja nie jestem, nie byłem i nie będę to i tak jestem z siebie dumny, bo wczoraj łupem padły współrzędne trzech quizów ;-).
Dzisiaj przez trzy godziny patrzyłem w niebo w oczekiwaniu czy pierdzielnie czy nie pierdzielnie, aż w końcu się zdecydowałem i wyszedłem na rower za sprawą telefonu od hobbysty, że coś tam nie gra z Pabianką. Ale jak już ruszyłem 4 litery to nie opłacało mi się wracać do domu po 30 minutach. Maskowanie znakomicie, ale nie jestem w stanie pojąć dlaczego w tym miejscu?!
Dziękuję za skrzyneczkę, teraz pora pograć w karty ;-)
V+
PS. Przy okazji pozdrawiam małego kolo, który wypatrzył mnie przemierzającego Włókniarzy. Miło było pogadać ;-)