Bardzo miłe spotkanie, chociaż mieliśmy prawie godzinny poślizg, wymuszony spontaniczną reanimacją kesza na trasie. Dziękujemy za serdeczną atmosferę i opowieści z kącika grzybiarza. Dzięki Wam wzrósł nam apetyt na czesania lasów (w szerokim rozumieniu.) Powodzenia w nocnym keszowaniu.