Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Runa Othala    {{found}} 13x {{not_found}} 2x {{log_note}} 1x Photo 1x Galeria  

2565171 2017-08-09 17:10 rekomendacja Dombie (user activity1928) - Znaleziona

Prawdę mówiąc ta wyprawa miała przede wszystkim pozwolić mi spotkać się po dłuższej przerwie z Lady Moon i wreszcie - po raz pierwszy od pewnego magicznego przeżycia w kolorze różowym, kiedy to poznałem Lady Moon - posiedzieć sobie razem, napić się czegoś dobrego i dobrze pogadać. Do tej pory zawsze coś nam w tym przeszkadzało. A to ja się za bardzo spieszyłem, a to nie mogłem się napić, bo prowadziłem samochód, a to to, a to tamto... A ponieważ wiedziałem, że Lady Moon ma się pojawić w tych dniach w Wildze, więc przyszedł mi do głowy pomysł na tę małą wyprawę, pozwalającą połączyć w spójną całość wiele różnych przyjemności. Jedna z nich miała polegać na podjęciu kilku keszy Lady Moon, a ponieważ ja uwielbiam klimat i tematykę tych keszy, więc nie miałem wątpliwości, że sobie trochę odpocznę od różnych codziennych codzienności.

Ten kesz ciekawił mnie szczególnie. Po pierwsze dlatego, że stare omszałe głazy bardzo pobudzają moją wyobraźnię - szczególnie jeśli służą ludziom do rozmaitych tajemniczych czynności. Kamienne kręgi, menhiry, ołtarze i grobowce to miejsca, w których zawsze dostaję gęsiej skórki. Po drugie, zawsze fascynowały mnie różne tajemnicze rodzaje pisma i prawdziwe lub zmyślone języki. Dla wielu osób jedną z największych atrakcji książek Tolkiena są ich wątki lingwistyczne. Ja również do takich osób należę i elfickie pismo albo język Mordoru wciągają mnie równie mocno co opisy bitew, czy krajobrazów. A ponieważ ten kesz poświęcony jest kamieniowi i runom, to nie mógł mnie nie zainteresować. Dodatkowo, przybywałem tutaj jako pierwszy poszukiwać po istotnym uatrakcyjnieniu i przeniesieniu tego kesza przez Matkę Założycielkę w nowe miejsce, dzięki czemu pełniłem trochę funkcję beta-testera nowego rozwiązania smile.

Bardzo mi się to wszystko podobało, a i okazało się, że instrukcja dotarcia do celu jest przejrzysta i bezproblemowa. Sama skrzyneczka - jak zwykle u Lady Moon - trzyma najwyższy standard i klimat. Jeśli więc dodać do siebie wszystkie elementy układanki to musi być gwiazdkowo smile. No i jest gwiazdkowo!

Lady Moon - dzięki za ten zastrzyk klimatu - uwielbiam to!