Niesamowite miejsce. Histroeie ludzi tam leżących musiały być ciekawe. Oprócz grobów z krzyżami i czytelnym polskobrzmiacymi nazwiskami widziałem tablicę z półksiężycem i imieniem Amurat oraz napisaną cyrylicą podpułkownika Aleksandra Iwanowicza Bożenki. Chyba dobrze rozszyfrowałem.Kesz w dobrym stanie.Dzięki.