Lokalizacja "startowa" znana z imprez na orientację i wycieczek po okolicznych krzaczorach. Przyznam jednak, że po drugiej stronie nigdy nie byłem. No właśnie- i tu pojawił się pierwszy dylemat: "w prawo" stojąc po tej czy po tamtej stronie? Wszak gps kazał prześlizgnąć się przez napotkaną dziurę (przy okazji zwiedziliśmy ciekawe obiekty). Całe szczęście wybraliśmy dobrze (czyli na zachód) i wkrótce stanęliśmy przed podobnym dylematem z drugim "w prawo", tym razem już łatwiejszym do wydedukowania. Brawo za instalację- podobny patent spotkałem już kiedyś w lasach oliwskich. Emocje i zabawa dla chłopaków była przednia. Dzięki!