Cóż... Finały mają to do siebie, że cieszą zawsze i zwieńczają cały projekt... W tym przypadku zwieńczają jedynie pracę danego założyciela, bo zabawa na tym etapie się jeszcze nie kończy.
I to jest wyjątkowość tej GŚ.
Każdy finał idealnie odwzorowuje charakterystykę założyciela - śmiało można by zgadnąć, kto to założył, jedynie po keszu.
Wersja lightowa, gdyż "hard" oblegany przez mugoli. Trochę pleśni w środku, ale dodało to uroku.
Dziękuję!