Podjęta bez problemów. Pogoda sprzyjała - deszcz; nawet panowie pracujący obok zrobili sobie przerwę i gdzieś sobie poszli, jakby specjalnie, by nie utrudniać zadania :) Dzięki za skrzynkę. Wrubi ubiegłeś mnie. Już od roku się przymierzałem by tu coś zasadzić, choć ideę miałem nieco inną. No ale do tej pory nie trzeba było się spieszyć. Dobrze, że się to zmienia :)