Logs PSTRĄŻE - ŚCIANA CHWAŁY I ROZMACHU
43x
0x
1x
2017-07-01 00:00
A walon
(
3273)
- Gevonden
To bynajmniej nie były wścieklice dorodne (z żądłami), czy czerwone mrówki amazonki, które stosują niewolnictwo i "wykorzystują również chemiczną strategię polegającą na dostosowaniu zapachu do niewolnic, co zapobiega 'buntowi' wewnątrz gniazda". Może to były gmachówki drzewotoczne opiekujące się mszycami? Nie znam się na mrówach. A co mogą te od keszowego drzewa zrobić człowiekowi (sprawdziłem osobiście na kilku)? Zahaczyć się o skórę, że będziesz wyglądać jak obwieszona choinka; nie dadzą się strzepnąć, tylko co najwyżej, oderwać indywidualnie od skóry; wleźć pod ubranie i wtedy czujesz, jak łażą - jak przestaną, znaczy: wczepiły się. Ale najważniejsze - nie są w stanie przegryźć skóry i nie mają żądła. No chyba, że jestem gruboskórny. Albo, że to byli tylko zaopatrzeniowcy, a żołnierze tego gatunku mają lepszą broń. Ale nikt przecież nie każe ci wchodzić do gniazda mrów.
A wystarczyło się rozejrzeć dookoła, wziąć odpowiednie narzędzie i podjąć kesza z ziemi. Przetestowałem; po woli staję się specjalistą od podejmowania z parteru. Bo po co podejmować zbędne ryzyko?!
TFTC