 Log entries [BŁ] Maurycy i Hawranek
         Log entries [BŁ] Maurycy i Hawranek
          
         146x
 146x
         3x
 3x
         1x
 1x
         1x Gallery
 1x Gallery         
            
     2017-06-18 15:00
    
    Aki.
     (
    2017-06-18 15:00
    
    Aki.
     (![Total user activity (total of caches found, not found and hidden) [16021+349+79] user activity](/images/blue/thunder_ico.png) 16449) 
    - Found it
16449) 
    - Found it  
  
Znaleziona z Gackkiem i Mieszkiem.
Trochę pechowo nam się podejmowało tego kesza. Najpierw starsze małżeństwo zajmowało wytypowaną przez nas ławkę. Usiedliśmy na przeciwko nich. Twarde sztuki, gadali o jakichś pierdołach przez głośnomówiący, w końcu, po 15 minutach (przez 10 minut żegnali się z rozmówcą), wstali i poszli. Ławka jest nasza! Ale... to nie ta Na szczęście ta obok się zwolniła. Ławka jest nasza! Ale... to znowu nie ta. Kolejna, potencjalna ławka zajęta przez rowerzystę, który mimo chodem był świadkiem całej tej sytuacji. No dobra, trzeba działać, bo i tak straciliśmy masę czasu. "Dzień dobry, czy moglibyśmy obejrzeć ławkę?" Typ musiał nas wziąć za jakichś freaków macających ławki, bez słowa wstał, my wyjęliśmy kesza, dokonaliśny wpisu (a właściwie wlepu) i odłożyliśmy kesza. Na twarzy rowerzysty typowy poker face, zero zdziwienia, zero pytań, zero emocji. Bez pytań usiadł z powrotem na ławce a my zadowoleni poszliśmy dalej.
Na szczęście ta obok się zwolniła. Ławka jest nasza! Ale... to znowu nie ta. Kolejna, potencjalna ławka zajęta przez rowerzystę, który mimo chodem był świadkiem całej tej sytuacji. No dobra, trzeba działać, bo i tak straciliśmy masę czasu. "Dzień dobry, czy moglibyśmy obejrzeć ławkę?" Typ musiał nas wziąć za jakichś freaków macających ławki, bez słowa wstał, my wyjęliśmy kesza, dokonaliśny wpisu (a właściwie wlepu) i odłożyliśmy kesza. Na twarzy rowerzysty typowy poker face, zero zdziwienia, zero pytań, zero emocji. Bez pytań usiadł z powrotem na ławce a my zadowoleni poszliśmy dalej.