2017-06-18 14:50 ronja (17253) - Gevonden
Hello, Dzień z Szybowcem, czyli w górę, w dół, na boki. Sporo latania po terenie, bardzo przyjemna przygoda. Do tego spotkanie keszerskie na trasie, trochę kleszczy (bo raczej waliło się na azymut, a nie ścieżkami). Wyszło 8 godzin na świeżym powietrzu i o to chodzi :) Kesz znaleziony w leju, wrócił na swoje miejsce. Pzdr, Wojtek