Pierwsza skrzynka w Zawierciu, Safrin pojechał po kesza, a ja byłem zmuszony dla świętego spokoju przeparkować keszowóz, bo pewien podchmielony tubylec rozpoznał, ze EL na początku tablicy rejestracyjnej to Łódź i był wielce zdziwiony co nas tu przyniosło. Dzięki.