Na skrzyneczkę polowałem dobrą godzinę. Bardzo przydatny był telefon z internetem, dzięki czemu można było już na żywo posłuchać o całym Harym Potterze (czarwonice/miotły i te sprawy) tego miejsca. Ukrycie skrzyneczki perfekcyjne. Łatwo nie było. Szczęście że znaleźliśmy, bo wiadomo co by było gdyby skarb nie został odszukany.... Pozdrawiam :)