do plaży niestaty nie dotarłam a szkoda, może jakby tam był keszyk to i owszem. tak niestety gonił am się ze stadem komarów przez wyschnięciu młodnik. Keszyk fajnie zrobiony i dobrany kolorystycznie i tematycznie podobał się bardzo nio I ostatnia brakujące cyferka a obok jedzonko i wygnanie przez burze.Dobre zakończenie ścieżki.