Podczas "imieninowego" wypadu na Potrójną postanowiliśmy zrobić mały spacer do groty Komonieckiego, zbierając po drodze parę keszy, których tu nie brakujeDzięki za skrzynkę. Sama grota jest bardzo fajna, choć dojście do niej zajmuje troche czasu... Zaliczona kąpiel pod wodospadem