Wpisy do logu Shake it baby... yeah 39x 0x 5x
2017-05-28 19:17 JAsiek. (5440) - Znaleziona
Moja bajka. Jak już wcześniej wspomniałem bardzo lubię fizykę. Eksperymenty, zwłaszcza takie spektakularne samoróbki lubię chyba najbardziej. Ten temat mam ostatnio rozpykany bo przygotowywałem dla uczniów zagadnienie budowy zasilacza trasformatorowego. Zaczęliśmy więc od nawijania drutu nawojowego na szpulki, potem budowy mostka Zenera i na koniec układu wygładzającego dudnienia CRC. Wszystko poszło dobrze, do momentu pomiaru napięcia wyjściowego - chcieliśmy naładować smartfon a zamiast 5V otrzymaliśmy jakieś 0,8, co oznaczało, że ponad 80% mocy się rozprasza. Nawet wiem w jaki sposób. Urządzenie grzało się jak diabli! Korekta ilości zwojów, kilka razy wysadzony bezpiecznik... takie tam różne i niby było 5V ale smartfon się i tak nie ładowałpewnie sprawność prądowa była zbyt mała. No, to już się pochwaliłem.
Co do urządzenia to miałem kiedyś taką latarkę. Faraday flashlight (nie mylić z fleshlight). Pamiętam ile pracy trzeba wykonać aby dojść do szczęśliwego zaświecenia. Dlatego jak widziałem te nieporadne ruchy, te powolne, pieszczotliwe potrząsania to zabrałem się do ostrego "fapania" - tak jak należy to robić baby yeah! Jak już wyfapałem odpowiednią ilość energii to się dziewczyny nachylały nad nim jakby chciały... nieważne. Ważne, że cyfra odczytana i w drogę. A finał znalazł mój syn, na szczęście. Jedyny kesz dzisiaj przez niego znaleziony.