Logs Twoja druga stara
15x
2x
2x
5x Galerij
2017-05-28 13:04
Hr. Jan Usz
(
29879)
- Gevonden
Whynot wepchał się pierwszy złośliwie twierdząc że tak będzie bezpieczniej na wypadek gdybym wejście zakorkował. Po paru krokach to jednak On zapchał przejścię, dziwnie człapiąc w kuckach i co rusz waląc kaskiem po suficie. Tak jakby nie można było iść prosto jak NORMALNY człowiek. Ano tak to jest jak te młode porosły po Czernobylu i zbyt dużej liczbie zeżartych kurczaków za dzieciaka. Idę. Czekam. Idę. Czekam. I JAK COŚ NIE HUKNIE!!! Patrzę... Whynot leży na łopatkach, nogi w górze a kask toczy się w moją stronę po spągu sztolni... Rany... ki diabeł tasmański go tak powalił???
Diabeł miał ok 8 gram i 20cm rozpiętości. I był bardzo niezadowolony że ktoś mu zakłóca mir domowy. Może i Whynot nie jest specjalnie mocno zbudowany ale żeby go taki zawodnik w sekundę na łopatki powalił to jednak trochę słabo. Cóż... Takie to młode pokolenie... Z dwojga złego dobrze że w tej sztolni bo w każdej innej tutaj to miałby mokro.
Przykleiłem Whynota do ściany, siebie też i po kilku próbach Gacusiowi udało się nas ominąć.