Wpisy do logu „Piwa bym łyknął! A z czego?” - słód 114x 1x 1x 1x Galeria
2017-05-28 15:15 JAsiek. (5440) - Znaleziona
Dobra, muszę się do czegoś przyznać. Niemal od roku wisi w moich skrzynkach, w kategorii "nieopublikowane" piwny mulciak. Nie mogę się zebrać, żeby poutykać w terenie maskowania. Ci co mnie znają wiedzą, że tak mam. Nie wiem czy to lenistwo czy co, nie wiem też jak z tym walczyć. Prawda jest taka, że ta miniścieżka trochę mnie motywuje, więc może wreszcie, MOŻE uruchomię...
Co do słodu: lubię eksperymenty. Lubie odkrywać znane i lubiane smaki na nowo. Lubię kolejne interpretacje tego samego. Jaram się na nowe doznania. Dlatego z wielką przyjemnością próbuję piw na ziarnach innych niż jęczmień. Najnudniejszym piwem jakie kiedykolwiek piłem było piwo na słodzie ryżowym. Kompletnie nijakie, bez wyrazu. Można by się równie dobrze napić krochmalu. Polecam tylko ciekawskim, smakoszom nie, bo doznania są byle jakie. Bardzo lubię piwa pszeniczne. Piłem chyba kiedyś żytnie i z owsa. Ale największym wynalazkiem jaki piłem to piwo z kukurydzy (dokładnie mieszanka słodu jęczmiennego i kukurydzianego). Nie wiem czemu przyszło komuś do głowy zrobić z kukurydzy słód na piwo zamiast zacier na whiskey ale przyznaję, że było inne. Jakby łagodniejsze. I to mogę polecić smakoszom.
Kesz jak zwykle padł w miarę szybko. W końcu tacy piwosze go szukali, że...