Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs Pionierzy kosmicznych tras #1,5 - Czajka    {{found}} 35x {{not_found}} 1x {{log_note}} 7x Photo 1x Galerij  

2484117 2017-05-19 20:04 Aanbeveling Victor+ (user activity7619) - Gevonden

HALO ŁÓDŹ!  Budzimy się! Ogłaszam, że jest ciepło, komary napierdzielają, pokrzwy już ocierają się o łydki! Czego więcej chcieć! Nareszcie czuję, że żyję. 

Planów na wczorajszą noc mieliśmy 10 na minutę. Mieliśmy jechać keszowac za Stryków, mieliśmy świętować zakończenie matur na juwenaliach, a skończyło się na dobijaniu Łodzi z pojedynczych keszy i krótką wizytą na juwenaliach jako przerywnik od keszowania. Godzina 19 wyruszyliśmy na podbój pierwszego, nowego kesza snacka. Słońce jeszcze daje mocno po skórze, ale jak zajechalismy na pierwszy etap zrobiło się tak idealnie. Wyjechanie z miasta i wjechanie do Łagiewnik to jak teleportacja do innego świata. Jak tam cicho, spokojnie, zielono i inne przymiotniki... Pierwszy etap to chyba najgorszy ze wszystkich, bo okolica mocno zaśmiecona i trzeba uważać na brązowe przyziemne obiekty, które są dziełem pupilków okolicznych mieszkańców. Safrin szybko namierzył co trzeba i kręcimy dalej. I dalej. I dalej. I nagle na drodze napotykamy dość duży przemieszczający się obiekt, który nie jest przyjacielem opon rowerzysty. Szybko uciekł w krzaki i mogliśmy dalej pedalowac. Niektóre ślady Czajki wpadały nam w oczy od razu, inne sprawiały problemy. Rowerowy trip po lesie jak najbardziej udany. Normalnie to narzekałbym, ze za długo było, ale tego dnia nigdzie nam się mi spieszylo i każda minuta przy keszu sprawiała nam radość.

Dzięki snack za przygotowanie kesza i dzięki namolny keszerze za namówienie snacka. 

Przypuszczałem, ze na finale spotkam jakiegoś kurczaka bez łba albo gołębia fotografa. Myliłem się.