2017-05-19 10:50
gshegosh
(346)
- Znaleziona
Pewnie byśmy tu nie przyszli, gdyby nie wiatr i nieczynny wyciąg. Ciężkie plecaki mieliśmy na noclegi na Szrenicy wwieźć, a nie wnieść. Ale za to co za kesz podjęliśmy. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem oryginalnego logbooka z 2008 roku. Wymieniliśmy drewniaczek na przywieziony ze Szczecina. To był piękny dzień i piękny spacer.