2017-05-09 21:49
vilkolak
(2200)
- Znaleziona
Kesza znalazłem na dzialeczce w Sufczynie. Pewnie właściciel go tam zostawił. Nie ważne, że po roku - grunt, że się odnalazł!
Za cholere nie mogłem dostać się do środka, pomimo że drugi taki sam rozbroilem całkiem sprawnie. Okazało się, że ktoś odwrotnie to wcześniej złożył i nakrętki się blokowaly... W każdym razie udało się rozłożyć i złożyć prawidłowo.
Zabawa przy tym przednia, także zostawiam gwiazdeczke! Jutro zostawiam w Lublinie, żeby wkrótce wrócił do właściciela.