Wpisy do logu Fort Ia Boyen - piaskowy korytarz 19x 2x 3x
2017-05-09 12:47 LL13 (932) - Znaleziona
Clou dzisiejszej krótkiej wizyty w Poznaniu.
Już przed monitorem, skrzynka wzbudziła moją dużą ciekawość, co zaowocowało próbą jej odnalezienia. A potem było już tylko lepiej.
Choć maj nie rozpieszcza temperaturą, słońce robiło swoją robotę i nadrabiało braki powodowane przez chłód. Szybka zmiana garderoby, pomocne narzędzia w dłoń i hyc w zarośla. Pierwsze spojrzenie na fort zza ogrodzenia szeroko otworzyło moje oczy. Piękny obiekt! Tylko jak ja się tam dostanę? Po skonfrontowaniu zastanej sytuacji z opisem skrzynki, pytanie znalazło odpowiedź i po krótkim spacerze mogłem podziwiać fort z wewnętrznej perspektywy. Nie odmówiłem sobie odwiedzenia kilku dostępnych korytarzy. Jak tam czysto! Muszę wolną chwilą zgłębić historię miejsca i obecne jego wykorzystanie, bo pomalowane na biało ściany jasno świadczą o życiu twierdzy.
Choć trochę pogubiłem się w opisie dojścia do kesza to na bazie współrzędnych, a także przygód i zdjęć poprzednich piaskowych keszerów, nie miałem znaczących problemów w zidentyfikowaniu właściwego wejścia. Widać że jest to szlak pokonywany często. Pewnie z każdym kolejnym podjęciem, trasa staje się ciut prostsza, z racji na mimowolne przenoszenie sypkiego materiału. Taka można powiedzieć, ludzka erozja. Z czterech kończyn, rzucony w końcu na płasko na ziemię, z niemałą radością dotarłem do sedna. Po wpisie i wymianie podróżujących przedmiotów, przyszedł czas na drogę odwrotną. Ta była nawet jeszcze bardziej zabawna, a kiedy szerokość tunelu umożliwiła zmianę kierunku ułożenia ciała, szeroko uśmiechnięty podążyłem ku wyjściu. Bardzo fajna zabawa, zwłaszcza w akcji solo. W grupie jest pewnie jeszcze zabawniej, ale zapewne niebyt komfortowo w ciasnych miejscach.
Ciekawe co myśleli sobie o mnie kierowcy ciężarówek parkujący obok mojego samochodu, kiedy wyłoniłem się z lasu w stroju przypominającym plażowy ręcznik po wakacjach w Juracie.
Dzięki piękne!