2010-10-10 18:18
etna&mars
(
7645)
- Found it
Za drugim podejściem. Za pierwszym nie było szans - szturmowaliśmy późnym wieczorem, a na ławce klub dyskusyjny otworzyli miłośnicy tanich trunków. Poświeciliśmy sobie latarkami i odpuściliśmy podjęcie. W niedzielny poranek też musliśmy odczekać kilku panów, którzy postanowili oddać naturze, to - co uprzednio wypili; cierpliwie odczekaliśmy i podjęliśmy skrzynkę. Pogoda nam sprzyjała, Kuba był zachwycony tęczą na fontannie...Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin