Trochę pologowałem i uzbierałem, zatem WRACAM Z REKOMENDACJĄ!
Dlaczemu?
A dlatemu:
- Mało jest miejsc w Breslau, gdzie można się powyginać i pogimnastykować i przez to trzeba na wyjazdach ciorać;
- Ekstremalny Wrocław, czyli echo minionych dni w których nie dane mi było jeszcze keszować;
- To jest absolutnie nie do pomyślenia, że Wrocław miał taką serię jako jedno z pierwszych dużych miast (?), a teraz nie ma wcale. I coś z tym trzeba będzie niebawem zrobić...
Dzięki raz jeszcze!
ÆR