Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu John Rambo    {{found}} 35x {{not_found}} 0x {{log_note}} 6x Photo 4x Galeria  

2455579 2017-04-30 12:10 rekomendacja snack (user activity2006) - Znaleziona

Jakoś nie planowałem podejmować się tego zadania. Omijałem je od dawna, no bo ja nigdy w wojsku nie byłem i się nie znam, no i bardziej jestem z tych co to wolą Make love, not war! No ale zostałem poniekąd zmuszony stawić się na miejsce zbiórki czy tego chcę czy nie. I przeżyć tę gehennę..musiałem zabijać, a wolałbym wprost przeciwnie.....

Zadanie jest z gatunku oddzielających chłopców od mężczyzn (nie wiem co robi z kobietami). Zręczność, siła, odwaga, szybkość, sokoli wzrok a przede wszystkim odpowiedni ekwipunek gwarantują sukces. Mi niestety nieco z tej listy brakowało, ale od czego ma się takich wspaniałych towarzyszy?!!

Pomogli, poratowali, przeprowadzili przez dżunglę pełną śmiertelnych pułapek vietkongu, przez mokradła pełne krwiożerczych ślimakopijawek wielkości szczurów wgryzających się w tętnice, przez bajora pełne żarłocznych piranii, przez opuszczone budynki pełne kości zwierząt, zardzewiałych gwoździ i potłuczonego szkła zainfekowanych zmutowanymi bakteriami tężca.... czy jakoś tak... W zamian ja też się przydałem na koniec batalii, całą drogę mężnie niosłem na ramieniu saperkę i w odpowiednim momencie wkroczyłem do akcji zgodnie z zasadą premiera Millera, że "Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna" Zatem skończyłem akcję w efektownym stylu!

 

Napisy końcowe (czyli end credits):

Podziękowania dla:

JAnka i Kamili za świetnie spędzony czas

taty Entete z daszkiem i akcentem w prawo za obuwie ochronne

yoshio za całość zadania (świetna robota)

żonie za to że cierpliwie czekała na zakończenie misji

 

PS. piw pozostawionych przez poprzedników nie opróżniliśmy, bo niektórzy jeszcze byli na kacu, za to skrzynkę opróżniliśmy z jakichś 10 litrów wody i wszystko ładnie zapakowaliśmy, więc można powiedzieć że wykonano serwis...

Przyznaję order Zielonej Gwiazdy. Polecam!!