2008-05-12 00:00
avisa81(Magda)
(184)
- Nieznaleziona
wracając z pracy podjechałam pod sam kamyczek i nawet miejsce zlokalizowałam, ale niestety Pan sobie kosił trawnik za płotem i za diabła nie chciał sobie pójść:/ więc musze przyatakować jakoś może wieczorkiem:)