Wpis o 18:30. Fajnie schowana, jak wszystkie kesze Wrzos'a. Mi przydała się latarka, z powodu zmierzchu. Bezczelne ukrycie, to fakt. Widać z każdej strony, ale sięgnąć, to już tylko z jednej się udało. Dzięki za kolejną "militarną" skrzynkę. Pozdrawiam.