Gdyby nie fakt, że poprzednie kesze przechodziły same siebie, to nie zauważyłbym tej skrzynki.
Spodziewałbym się wszystkiego, ale nie takiego cuda. Prostota maskowania, ale złożoność przygotowania. I właśnie za wkład pracy zostawiam zielone. Skąd Ty bierzesz te pomysły...
Dziękuję!