Wpisy do logu Miejsce zbrodni 37x 0x 1x 6x Galeria
2017-04-01 16:40 krcr (1230) - Znaleziona
Jeden z najbardziej męczących keszy w tym dniu. I nie chodzi o stopień trudności zadań czy terenu...
Podjechaliśmy autem pod kordy. Łazimy z Radkiem i oglądamy... Widzimy miejsce ukrycia kesza i już mamy po niego sięgnąć, gdy słyszymy okrzyk "Pomóc w czymś państwu?!"
Miejscowy autochton na rowerze stoi przy aucie i do nas krzyczy...
"Nie! Tak tylko oglądamy"
"Bo tu [jakiś czas temu] już skradziono obrazek/ikonę z drzewa" (z akcentem na już)
"Nie! Spokojnie, nie mamy zamiaru nic kraść. Jesteśmy miłośnikami historii i odwiedzamy takie ciekawe zapomniane miejsca"
I się kurde zaczęło...
Po 20 minutach słuchania historii zacząłem robić próby wycofania się do auta. Na każdą próbę pożegnania rozmówcy słyszeliśmy "a co najciekawsze..." i lecimy dalej z historią tego miejsca...
Nasz rozmówca był szalenie miły i obeznany w temacie. To on i jego rodzice dbają o te miejsce. Bardzo dużo nam przekazał, ale cholera!!! Ściemnia się, kesz leży 2m od nas a nie mamy jak podjąć. Mnie już boli głowa od potakiwania, Radek udaje że robi coś cholernie ważnego w telefonie, Nejczer z auta śle smsy z pytaniem czy przyjść nam z odsieczą...
W końcu tłumacząc mu, że idziemy przejść się jeszcze po okolicy daliśmy drapaka... Na odchodne jeszcze słyszeliśmy "a co najciekawsze..."...
Zrobiliśmy rundkę i wróciliśmy do skrzynki, szybki wpis i daliśmy dyla...
=======
Wspólne keszowanie z Mhonarem i Nejczer na rozpoczęcie Kwietnia