Nocne keszowanie z DonVito i niestowarzyszonym. Myśleliśmy, że kirkut będzie bliżej drogi, lecz było inaczej, więc musieliśmy się udać na przechadzkę. Nocą alejka robiła klimat, lecz pewnie za dnia wygląda to "lepiej". O cmentarzu nie wiedzieliśmy, więc zawsze coś nowego poznaliśmy, za co dziękujemy. Pozdrawiam bartekt1702.