2017-04-01 15:50 daroo88 (2239) - Znaleziona
Jadąc po tego kesza miałem jakieś wyobrażenie co zastanę na miejscu i ............ zupeeeeełnie się nie sprawdziło.
Jak już byłem blisko i koordy jakoś dziwnie pokazywały ulicę a nie jakąś łąkę to pomyślałem, że coś jest nie tak ze współrzędnymi, ale na miejscu była ONA - czarna mućka, jak malowana. Kopara mi opadła . Jako, że keszowóz zostawiłem kilkaset metrów dalej (tam gdzie mogłem w miarę bezpiecznie zaparkować) to nie zdecydowałem się za dnia iść na spacer z krową. Zostawiłem ją tak jak znalazłem.
Dzisiaj (prima aprilis) ocena skrzynki jest jak najbardziej na miejscu: miażdżąca cycki.
Dzięki za najfajniejszego mobila jakiego widziałem.