Azhag zaproponował podjęcie kesza, więc dynamicznie ruszyłem z robotą i po ok 40 minutach byłem już na kordach. Ja czterokołowcem, Azhag dwu :)
Zanim dojechał ja już miałem Lukujowe dziecko w dłoniach. Powiem, że udany egzemplarz :)
Leci zielone. Dziękujemy.