Bardzo fajna skrzynka!
Czego to się człowiek dzięki keszowaniu nie nauczy! Zainspirowany poszukiwaniami informacji o lutnictwie sam zabawiłem się w "paralutnika" i pokleiłem ułamany gryf od gitary klejem wypu wikol
Jeszcze struny nie naciągnięte, więc nie wiem czy się będzie trzymać, jeśli nie - zgłoszę się po pomoc do specjalisty :-)
Jeśli idzie o keszyka, to koordy wyliczyłem w deszczową niedzielę, zaś znalazłem w poniedziałek rano, w drodze do pracy.
Dziękuję!