2017-03-18 16:14 michael50 (4807) - Znaleziona
ja również spotkałem się z wahadłowcem na piwnym spotkaniu organizowanym przez lukuja. Wreszcie wpadł w moje ręce - czekałem na niego chyba ze dwa lata :)
Dzięki!
(Niestety, nie doczytałem wcześniej, że to jednocześnie geokret, a ponieważ wahadłowiec już poleciał w dalszą podróż, sygnalizuję jedynie, że jest, trzyma się i lata po keszowym świecie).