Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Garbarnia Temler i Szwede    {{found}} 61x {{not_found}} 8x {{log_note}} 27x Photo 5x Galeria  

2411820 2017-03-15 21:07 Fotoimpresje (user activity3633) - Znaleziona

Zdobyta z Stasiekm, Panem Nowikiem i lolkiem 86 

Umówiliśmy się przed obiektem około dwudziestej, byłem pierwszy i zrobiłem rekonesans, zaniepokoiły mnie pewne objawy działalności ochrony obiektu. Po chwili pojawił sie Stasiek i Pan Nowik wiec zrobiliśmy rekonesans jeszcze raz. W międzyczasie dostałem dość tajemniczy telefon, chwile pogadałem i ledwo skończyłem z za pleców dobiegł mnie głos...

"Dobry wieczór, Policja. Co panowie tu robią, dokumenty poproszę. Stasiek widząc odznakę zaczą coś mętnie tłumaczyć że właściwie nic tu nie robimy tylko tak spacerujemy i oglądamy ruiny. No tak cholera, turysci, jeden ubrany w mundur w stylu US Army, ja w Bundeswerę, jedynie Pan Nowik ubrany  po cywilnemu  wyglądał najnormalniej z nas. :D 

W chwili kiedy Stasiek w swoich tłumaczeniach doszedł do kwestii "Panowie przecież nas tu wcale nie ma" Lolek gestem nie znoszącym sprzeciwu podał Jemu swojego Owna do wpisu. Nie pamiętam już czy Stasiek otarł pot z czoła oddychając z ulgą ale jednym z Policjantów był Lolek właśnie. 

Potem już poszło wszystko sprawnie, odznaki Policyjne na dozorcy wywarły prawidłowe wrażenie, nawet dodatkowy sprzęt nam pożyczył na koniec przeskakujemy tylko jeden murek i droga stała się banalnie prosta a keszyk znaleziony. Dla takich właśnie przygód warto keszować 

Wszystkim zamieszanym w Aferę garbarnianą bardzo serdecznie dziękuję za tą przygodę, a jeśli swoją opowieść trochę podkolorowałem to naprawdę bardzo nie wiele i tylko w kwestii tłumaczenia się Staśka, bo tłumaczył się tak pokretnie i zawile że niczego z tego nie zapamiętałem  Pan Nowik jak przystało na Pana, wcale się nie tłumaczył.