A to jest najbardziej męczący kesz, którego robiłem ! :) idziemy.. idziemy.. wkońcu już po kostki woda.. pot się leje a końca nie widać ;D Ale zabawa przednia ! Wielkie dzięki za tego kesza ! Ale opuszczenie kanałów było świetne. Naśmiałem się z survival.zhp.maggot ;D