Idac do kesza nie udalo natknac sie na zaden 1.5 l pojemnik a pogardzilismy pustymi flaszkami po piwie ktore zrobilyby robote. Na miejscu konsternacja bo wokol ani jednego smiecia...a to nowosc...robote odwalila reklamowka keszerska. Fajnie przygotowany pojemnik. Dzieki