Keszyk odnaleziony natychmiastowo. Kordy dokładne, po podpowiedzi już z daleka wiedziałem, gdzie jest ukryty kesz. Trochę trudno było go wyjąć, bo cały pływał w wodzie i był przymarznięty. Po chwili udało się. Logbook dziwnie suchy, jak nowy. Po wpisie trochę lepiej zamaskowałem, żeby nie rzucał się w oczy. TFTC. :)