Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries Wypadł mi kesz    {{found}} 29x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

2388613 2017-02-04 17:10 Victor+ (user activity7590) - Found it

Jadąc Pienistą przypomniała mi się akcja z keszem Zginął Maniek. Kordy owego kesza walnięte były o 30 metrów i weź tu szukaj mikrusa w polu. I własnie wtedy przy pierwszej wizycie odstraszyła nas współżyjąca sobie para, której stanowisko znajdowało się kilka metrów od kesza. Przy dzisiejszym keszu zapowiadało się podobnie, tym bardziej, że autor zaznaczył nam dla ''ułatwienia'' obszar poszukiwań. Safrin zaproponował żeby udać się po prostu na kordy. Ja go wyśmiałem i mówię, że to kesz lukooo, lepiej od razu zabrać się do odgarniania śniegu spod każdego drzewka. Przystałem jednak na propozycję Safrina, zostawiliśmy rowery w śniegu i dalej na rakietach śnieżnych po samego kesza.  Nieoczekiwanie po zajściu na współrzędne ukazał nam się maleńki fragment czarnej folii. Powrót po własnych śladach i możemy dalej pedałować w przemoczonych butach! Na szczęście termosik pełen herbatki ;). Kolejnym poszukiwaczom proponuję zaopatrzyć się w narty, bo śniegu dobre 30cm. 

Pierwsze rowerowe keszowanie w 2017r razem z Safrinem. Pękło 40km. Wszystko pięknie, fajnie tylko smoki latały w powietrzu i zadyszka łapała co chwilę. Dzięki!