Log entries Szlakiem „Grupy Kampinos” AK - Finał
29x
0x
3x
2017-01-27 20:49
pani_ka
(
1981)
- Found it
Po kilkunastogodzinnym wyczerpującym, dwuetapowym boju, finał wreszcie zdobyty. Ufff, było ciężko, mózg wysiada przy niezliczonych mulciakach, quizach i hasłach. W pojedynkę nie do zdobycia, co kilka głów i par rąk to nie jedna. Finał niestety mnie osobiście rozczarował, ale order gwiazdy zasłużony za trud włożony w całość. Multum certów, gadżetów, historii, opisów... Dzięki takim projektom pamięć o ludziach i bohaterach przetrwa. Od tej pory też Puszcza Kampinoska nie będzie mi się kojarzyć tylko z parkiem narodowym i łosiami, ale w równym stopniu z cierpieniem rzeszy ludzi, cywilów i żołnierzy, których zabrała okrutna wojna... Tutejsze okolice niemal przytłaczają ogromem smutku i bólu, co miejscowość to cmentarz ze skromnymi milczącymi krzyżami i mogiłami. Dziesiątki, setki, tysiące krzyży... Nie ma nic bardziej wymownego. Pamięć i cześć ofiarom.
Fajnie było poznać Założyciela - pozdrawiam Keram:) Sarkofagi były genialne. Keszowanie w zimę ma smaczek, ale też pokazuje wadliwość skrzynek zakopanych w ziemi - zmaganie się z przymarzniętymi skrzynkami naprawdę wymaga siły, a zarazem delikatności, i znacząco podnosi poziom trudności. Nie mówiąc już o tym, że pod śniegiem trudno cokolwiek dostrzec. Ale za to super się driftuje keszowozem po skutych lodem drogach:)
Drugie i ostatnie podejście do geościeżki szlakiem grupy Kampinos. W doborowej ekipie: Vulpecula, Nefryt+, Victor+, no i ja, czyli pani_ka. TFTC i geościeżkę oraz pozdrawiamy z Łodzi:)
ps Łosia na żywo nie udało się spotkać, ale za to te drewniane rzeźbione są przeurocze:)