2017-01-28 00:00
Robcon
(4658)
- Uczestniczył w spotkaniu
Dla mnie dzień zaczął się przepięknie. Keszowóz podjechał o 6.30, zimne piwko w plecaku, dobrana ekipa i w drogę. Po drodze było sporo skrzynek do podjęcia, a dodatkowo dwa punkty osnowy (polrefy) potrzebne do zaliczenia kesza Zyra. Do Siedlec jechaliśmy 5 godzin!!! Hehehehehehe. Udało się trochę poznać miasto dzięki keszom i w końcu dotrzeć na spotkanie. Atmosfera zacna, piwko świeże i zimne, jedzonko dobre - żyć, nie umierać :)
Nawet mobile i own wpadł w ręce. Super było poznać nowe osoby znane tylko z wpisów. Dzięki wszystkim za przybycie i organizatorom za spotkanie :)
Do zobaczenia na kolejnym RuMaku.