Miejsce fantastyczne ale skrzynka w stanie agonalnym niestety. Pokrzywy spore, a ja w rajstopkach. Oj mnie poparzyły że nie wiem. Skrzynka znaleziona, ale trochę się zeszło. Na koniec poprosiłam o pomoc Meteora, bo się tak zaklinowała że nie dałam rady jej wyciągnąć. Za mało siły w paluszkach.