2016-12-18 20:27 Morientez (71) - Znaleziona
Skrzynka zdobyta tuż po niezapomnianej wyprawie do Krainy Św. Mikołaja i Dziadka Mroza Pięknie tego dnia prószył śnieg, a wrażenia z wyprawy były niezapomniane. Wraz z nieodzowną towarzyszką przygód zaatakowałem kesza od strony ulicy. GPS był tu nieoceniony, a niesprzyjające warunki pogodowe i grząski teren nie ułatwiały przeprawy przez strumyk. Na szczęście wykorzystując swój wzrost, jednym susem znalazłem się po drugiej stronie Początkowo pomyliłem drzewa i kiedy już miałem zrezygnować, bo ręce mi zamarzały od przekopywania liści i prób przebicia się przez twarde zamarznięte podłoże, zauważyłem nieopodal worek. Szybki wpis i można było świętować
Szkoda tylko, że nie mogliśmy zwiedzić kościółka, który był już zamknięty