Logs Miejsce wypadku Andrzeja Dudy
15x
0x
1x
2017-01-15 16:00
Sykkel
(
301)
- Gevonden
Leży tu już ponad tydzień i nikt się nie pokwapił? Dziwne. Ruszam więc niedzielnym popołudniem. Pustkowie na kilometry. Biało wszędzie. Już wiem, że będę pierwszy, bo żadnych śladów przede mną nie ma. Kesz łatwizna, na jakieś 1,5 pkt, a nie - jak autor oszacował - na 4,5. Zmienić też musi atrybut "rowery", bo wątpię czy da się tędy po ornym polu dojechać.
Dosłownie minutę po odłożeniu kesza, widzę dwóch rosłych facetów zdążających...w moim kierunku. Ożesz k... to na pewno BOR. A zachowują się jak "borowiki", ani cześć, kukuryku, szybkim krokiem idą prosto przez pole... Nie, nie po mnie, idą do... kesza. Nie wiem, czy mnie widzą, czy nie, ale wracają, nie zwracając na mnie najmniejszej uwagi. Może im zimno i poczekają na mnie w samochodzie? Nie, odjeżdżają.