Logs Ladacznice Wojny
13x
1x
11x
2016-12-30 07:56
pani_ka
(
1981)
- Gevonden
Takie kesze to nie dla mnie... No chyba że miałabym pod ręką drabinę:P Na szczęście Panowie zakasali rękawy i stanęli na wysokości zadania. Po kesza zamałpował z gracją Nefryt, także szacun:) Zawartość skrzyni Panów uradowała. Nie chcąc odbierać im frajdy zajęłam się cykaniem pamiątkowych fotek oraz podziwianiem przepięknego zimowego wschodu słońca. To pierwszy kesz naszej przedsylwestrowej wyprawy, i naprawdę podjęty stylowo w promieniach budzącego się ranka. To dobrze wróżyło całemu dniu, przywołało radosne humory i zachęciło do keszowania, choć ziąb był i mroźny wiatr, ale słońce dodawało energii. Fotki wyszły, plenery cieszyły oczy. Dla przejeżdżających aut też musieliśmy być nie lada atrakcją: ot jakiś piknik na skraju pola, to nic że bladym świtem i w środku zimy, i drzewa się uczepili jak jacyś zieloni... Keszowanie z łódzko-pabianicką ekipą: Pani K., Vulpecula, Nefryt+, Victor+. Pozdrawiam i TFTC:)