2017-01-06 12:30 nadikot (413) - Nieznaleziona
Trochę wstyd przyznawać się do nieznalezienia jednej z łatwiejszych (jak powiada założyciel kesza) skrzynek na Cytedeli... Ale nie da się ukryć, że przyłaziliśmy tu trzy dni pod rząd macaliśmy, oglądaliśmy, szukaliśmy i nic, kromie potłuczonego szkła nie znaleźliśmy. Czy dla zachowania twarzy mogę twierdzić, że to wiewiórki porwały pojemnik (chwilowo) i gdy następni keszerzy tu zajrzą, to na pewno zwierzaki zwrócą skarb na miejsce...?