Nadrabianie zaległych wpisów. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, tylko my i droga. Jak się później okazało postanowił nas odwiedzić właściciel pobliskiej działki, nic w sumie dziwnego, bo stanęliśmy na jego wjeździe. Kilka słów wytłumaczenia i poszedł do siebie, a my mogliśmy działać swoje. Szybka skrzynka złapana z DonVito. Dzięki za wspólną zabawę. Pozdrawiam.