Wpisy do logu Ćwikowa Góra 158x 2x 11x 4x Galeria
2016-12-30 20:13 Victor+ (6741) - Znaleziona
Po zwiedzeniu muzeum oraz całej okolicy postanowiliśmy udać się pieszo po bunkier. Pora taka, że widzieliśmy jak się robi ciemno przed oczami, a latarki zostawione w samochodzie. W świetle smartfonowej latareczki, po pokonaniu kilku wzniesień dotarliśmy do obiektu. Udrożniliśmy wejście i najpierw ja, a za mną Vulpecula. Mało miejsc do ukrycia, ale mimo wszystko i tak było to ostatnie miejsce, do którego włożyłem rękę. Bunkier widać popularny, sądząc po jego zawartości. Po wpisaniu zostawiliśmy wszystko jak zastaliśmy i wróciliśmy się do keszowozu już w kompletnych ciemnościach. Przy kolejnym keszu poczułem, że brakuje mi aparatu, który dyndał mi na szyi cały dzień. Szybki odwrót i pognałem czym prędzej po raz kolejny po sam bunkier. Wyposażony już w porządny sprzęt świecący mogłem monitorować całą drogę. Niby sam w lesie to powinienem się bać czy nie spotkam znienacka jakiegoś dzika, jelenia czy tez jakiegoś ruchacza ;). Jednak byłem bardziej przejęty zgubą niż miałbym myśleć o strachu ;). Aparat czekał na mnie na szczycie bunkru i uśmiechał się. Kolejna przygoda, która utkwi w głowie na jakiś czas, ale przecież po to się jeździ na kesze żeby przeżywać przygody.
Przedsylwestrowy najazd na Kampinos i okolice razem z pani_ka, vulpecula, Nefryt+. Dzięki!