2016-12-15 21:07
zueira
(
4541)
- Gevonden
Szukałam skrzynki z pamięci, bo zapomniałam ją wgrać na telefon. Była to jedna z przyczyn, dla których najpierw dokładnie przeszukałam sąsiednie skrzyżowanko (tzn. małe skrzyżowanie) w poszukiwaniu odpowiedniego elementu krajobrazu. Później trafiłam na właściwe i podjęłam skrzynkę w przelocie, pomiędzy spojrzeniami pieszego, który szedł przede mną i co chwila oglądał się za siebie. Objechałam budynek GUS-u i dokonałam wpisu, głaszcząc przechodzącego obok psa. Drugie pół pętelki wokół GUS-u... jechać powoli i przepuszczać samochody, żeby nie wyprzedzać pieszych... i skrzynka wylądowała z powrotem na miejscu.