Podejmowanie kesza prawie że w obstawie około 20 chłopa, każdy z z bronią to ciekawe przeżycie... Niby widzieli, że wchodzimy do budynku ale gdyby zaczęli to w ferworze walki moglibyśmy trochę oberwać... Na koniec mieliśmy granat przygotowany przez Weronikę i bardzo nas korciło żeby nim zaatakować paintballowców, ale się powstrzymaliśmy TFTC