Ale super miejsce. Myślałem, że to będzie jakieś błotniste bajoro a to całkiem fajny basenik. I jabłuszka rosną. Szkoda, że już przemarznięte. Tylko te zderzaki psują klimat. Oboje biegaliśmy po murku a potem przeczytaliśmy wpis Maleski. Intymne?!!! W tej zimnej wodzie?!!! Brrr... Ania to nawet też pomerdała patykiem i pobiegła dookoła. Ja jeszcze raz zaryzykowałem ale dużo ostrożniej

Keszyk super. Duże pudło. Mieści sporo gadżetów i kreciki. Ekstra. Podobało się. Dzięki